Uznanie za niegodnego dziedziczenia może być dokonane wyłącznie przez sąd i tylko w przypadkach, kiedy spadkobierca[1]:
- dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciw spadkodawcy;
- podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z powyższych czynności;
- umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez kogoś podrobionego lub przerobionego.
Jeżeli jednak spadkodawca przebaczy spadkobiercy, który mógłby na podstawę ww. przesłanek zostać uznany za niegodnego dziedziczenia, to spadkobierca taki nie może zostać uznany za niegodnego[3]. Jeżeli natomiast przebaczenie nastąpiło w chwili, kiedy spadkodawca nie miał zdolności do czynności prawnych, to przebaczenie takie jest skuteczne, pod warunkiem, że nastąpiło ono z dostatecznym rozeznaniem[4].
Spadkobierca wyłączony od dziedziczenia z powodu uznania za niegodnego dziedziczenia jest traktowany w taki sposób, jak gdyby nie dożył otwarcia spadku[5]. Przyjęta w ten sposób fikcja prawna nie wyklucza dziedziczenia po zmarłym spadkodawcy przez osoby uprawnione do dziedziczenia po osobie uznanej za niegodną dziedziczenia. Tytułem przykładu: jeżeli uprawniony do dziedziczenia po spadkodawcy jego syn zostanie uznany za niegodnego dziedziczenia, po spadkodawcy dziedziczą jego małżonka i zstępni lub w ich braku, inni spadkobiercy.